piątek, 15 grudnia 2017

Jestem facetem i nienawidzę pończoch!!!

Nie obchodzą mnie żadne wizualne sztuczki, kiedy jestem sam na sam z kobietą nie potrzebne mi są żadne pończochy, gorsety, udziwnienia, żadne dziecinne przebieranki! tylko nagie ciało! (Nie wliczam tutaj rzeczy z BDSM) Może to dla wielu się wyda dziwne ale tak już mam, do tego dodam że nienawidzę szpilek brrrrr ohyda. Piszę to, ponieważ absolutna większość facetów to uwielbia! te śmierdzące zakolanówki, dziwkarskie pończochy! a dla mnie to jest niepotrzebne! Wsadzam więc przysłowiowy kij w mrowisko! Kobieta w szpilkach chodzi jak nieporadny kaleka, do tego sztuczne pazury długie na kilometr sprawiają wrażenie że nie nadaje się ona do niczego innego poza seksem co w moich oczach ukazuje bezwartościowość i pustactwo takiej osobniczki.

środa, 8 listopada 2017

Masakra w kościele w Teksasie

Nikt nie czyta mojego bloga, ani nie słucha mojej muzyki, nawet największy mój wysiłek pozostaje niezauważony, mimo najusilniejszych starań wciąż nic się nie udaje.



Jak wiele może znieść człowiek, kiedy próbuje i próbuje, a wciąż napotyka przeszkody i nie może iść dalej...




Każdy na tym świecie do pewnego stopnia chce żyć i próbuje, niezależnie od tego co osiągnął i jak mu idzie, chce żyć niezależnie od tego czy ma za co czy nie, czy ma gdzie spać czy nie. Jeśli pojawia się na świecie nie położy się po prostu do grobu bo mu coś nie wyszło, ale może położyć ze sobą innych...



I tak też się stało...


środa, 20 września 2017

Zdradzający

Będąc na tym świecie nabrałem nieco doświadczenia i wiedzy o otaczającej rzeczywistości, spotkało mnie już wiele najróżniejszych sytuacji, miałem do czynienia z najróżniejszymi wydawać by się mogło ludźmi, a to wszystko chcąc nie chcąc skłania umysł do wyciągnięcia pewnych wniosków. Zdrada to jedna z najgorszych rzeczy jakiej można dopuścić się w związku (i nie tylko), wielu ludzi dopuszcza się zdrady, ale wielu również tego nie robi, wydawać by się mogło że jest to jedna wielka niewiadoma i niczego ani nikogo nie można być pewnym, zwłaszcza tego kto lub co zrobi, tak jakby była to jakaś loteria. Ja jednak doszedłem do wniosku że ludzie dzielą się na dwa typy, tych którzy dopuszczą lub dopuścili się zdrady oraz takich którzy nie zrobili tego i nigdy tego nie zrobią. Słowem jeśli ktoś ma kurestwo i brak zasad we krwi to prędzej czy później to zrobi. Ja niestety 2 razy spotkałem takie osoby, osoby które okazały się być po prostu kurwami nie godnymi miłości od początku do końca, które zniszczyły wszelkie możliwe zaufanie jakim mógłbym kogoś obdarzyć. To chyba już ostatni raz, powiedzenie do 3 razy sztuka nabrało dla mnie głębszego znaczenia niż kiedykolwiek wcześniej. Chciałbym, naprawdę chciałbym żeby osoba która twierdzi że mnie kocha potrafiła w tym wytrwać i dotrzymała wreszcie słowa tak jak inne tego nie potrafiły. Chyba nie mam już więcej sił ani litości by znieść kolejne rozczarowanie jakie mogłoby mnie spotkać...

poniedziałek, 18 września 2017

Straight Edge czyli styl życia człowieka trzeźwo myślącego

Jako że sam nie piję, nie palę i nie ćpam oraz jestem bardzo krytycznie nastawiony do przygodnego seksu prędzej czy później natrafiłem i zainteresowałem się ruchem jakim jest Straight Edge. Za "ojca" ruchu i twórców nazwy uważa się zespół Minor Threat (utwór "Straight Edge") jednak za pierwszy zespół Straight Edge uznać należy The Teen Idles. To właśnie od zespołu The Teen Idles wzięła się sybolika ruchu czyli znak X często rysowany na dłoniach.
Jak się okazało ruch sXe który niegdyś był apolityczny i miał jednoczyć ludzi jako oczyszczająca odpowiedź na destrukcyjne i dekadencko nihilistyczne podejście do życia uwczesnych punkowców, dzisiaj jest zdominowany przez lewacko anarchistyczne i wegańskie idee które nijak mają się do prawdziwych pierwotnych wartości ruchu. Dla wielu fanatyków ważniejsze jest czy ktoś jest weganinem czy anarchistą niż czy nie pije, nie pali i nie ćpa. To pozerstwo i zidiocenie nie powinno mieć racji bytu. Wszyscy którzy uważają że podstawą sXe są jakieś lewackie idee są w błędzie. Pomimo później powstałych odłamów jak Hardline podstawą Straight Edge od początku istnienia zawsze było nie picie, nie palenie, nie ćpanie i unikanie przygodnego seksu i to jest w tym najważniejsze. Unikanie tłuszczów zwierzęcych, popieranie LGBT czy nienawiść do Ojczyzny nie mają nic wspólnego z wartościami jakie zapoczątkował ruch i jeśli ktoś forsuje własne poglądy ponad wartości tego ruchu powinien obrócić się w nicość.

Na koniec fragment piosenki "Straight Edge" zespołu Minor Threat

(I) Don't smoke I don't drink I don't fuck At least I can fucking think

Dlaczego?













Dlaczego? dlaczego? chciałaś odejść z tego świata? Zabijając siebie nie tylko siebie zabijesz, jedno cierpienie pociąga za sobą następne i nigdy nigdy się nie skończy, a zawsze wciąż będzie go więcej.

Nexpram



















Niedawno skończyły się leki które zacząłem brać dopiero wiele miesięcy po wizycie u lekarza który zdiagnozował nerwicę lękową. Nie zauważyłem jakiegoś pozytywnego wpływu po miesiącu czasu ich zażywania. Po zażyciu tabletki nexpramu po około 3 godzinach robiło się bardzo gorąco, po dłuższym stosowaniu miał on spowodować uspokojenie jednak odczuwałem jedynie wielką senność, zmniejszoną chęć do robienia czegokolwiek i ogólne przygaszenie. Przez pewien czas stosowania ok 2 tygodniu była jakby poprawa jednak nie wiem czy można przypisać to działaniu samego leku gdyż później znowu nie czułem się najlepiej.
Podsumowując lek nie zadziałał, a przynajmniej nie zadziałał tak jak tego oczekiwałem, zgodnie z tym co mówił lekarz czekałaby teraz długa i kosztowna psychoterapia na którą jednak mi nie po drodze...


wtorek, 17 stycznia 2017

Wierność w związku

Wiele razy słyszałem już jacy to faceci są źli, jak zdradzają, oszukują byle nadziać się na inną kobietę. Mimo tego co słyszałem z życia mam zupełnie odwrotne doświadczenia. Sam zdradzany wielokrotnie, oszukiwany, okłamywany, przez dziewczyny które nie mogę już nazwać dziś łagodniej jak po prostu pospolitymi kurwami. Również z doświadczeń moich kolegów sytuacja jest na niekorzyść kobiet, które albo bawią się ich uczuciami i porzucają w najgorszym możliwym momencie, albo po prostu zdradzają. Nie twierdzę że wszyscy faceci są święci bo tak nie jest, jednak z mojego doświadczenia życiowego to w większości dziewczyny wykazały się brakiem jakichkolwiek zasad moralnych, wartości czy najzwyczajniejszej w świecie zwykłej przyzwoitości.
Wierność jest dla mnie świętością, sam nigdy nie zdradziłem dziewczyny i nie wyobrażam sobie tego zrobić, jest to obrzydliwe i nie dziwie się że ludzie popełniają zbrodnie gdy ktoś zadaje im jeden z najgorszych bólów jakich można doznać człowiek czyli złamanego serca.